Na ścianie w miejscu ,gdzie odbywała praktyki wisi kartka z tekstem tego wiersza:
Jak się czuję
- Kiedy ktoś zapyta, jak ja się dziś
czuję,
grzecznie mu odpowiadam, że "dobrze, dziękuję".
To, ze mam artretyzm, to jeszcze nie wszystko,
astma, serce mi dokucza i mówię z zadyszką,
puls słaby, krew w cholesterol bogata...
lecz dobrze się czuję, jak na moje lata.Bez laseczki chodzić teraz już nie mogę,
choć zawsze wybieram najłatwiejszą drogę.
W nocy przez bezsenność bardzo się morduję,
ale przyjdzie ranek... i znów dobrze się czuję.
Mam zawroty głowy, pamięć "figle" płata
lecz dobrze się czuję jak na swoje lata.
Z wierszyka mojego ten sens się wywodzi,
że kiedy starość i niemoc nareszcie przychodzi,
to lepiej się zgodzić ze strzykaniem kości
i nie opowiadać o swojej starości.
Zaciskając zęby z tym losem się pogódź
i wszystkich dookoła chorobami nie nudź!
Powiadają, że starość okresem jest złotym,
i kiedy spać się kładę, zawsze myślę o tym...
"Uszy" mam w pudełku, "zęby" w wodzie studzę,
"oczy" na stoliku zanim się obudzę...
Jeszcze przed zaśnięciem ta myśl mnie nurtuje:
Czy to wszystkie są części, które się wyjmuje?"
Za czasów młodości (mówię bez przesady)
łatwe były biegi, skłony i przysiady.
W średnim wieku jeszcze tyle sił mi pozostało,
żeby bez zmęczenia przetańczyć noc całą...
A teraz na starość czasy się zmieniły,
spacerkiem do sklepu, z powrotem bez siły...
Dobra rada dla tych, którzy się starzeją
Niech zacisną zęby i z życia się śmieją.
Niech wstaną rano, "części" pozbierają,
Niech rubrykę zgonów w prasie przeczytają,
Jeśli ich nazwiska tam nie figurują,
To znaczy, że są ZDROWI I DOBRZE SIĘ CZUJĄ.
- Józefa Jucha
Placówka (choć tego słowa nie lubię używać )zajmuje się osobami w podeszłym wieku.Wielu ludzi ma przekroczone 80 czy 90 lat.Dla nich jestem młoda,bez doświadczenia życiowego.Oni przeżyli wiele w swoim długim życiu.Teraz na stare lata,kiedy zdrowie już nie starają się w marę pogodnie podchodzić do otaczającego ich świata.To naprawdę miłe ,gdy ktoś z nich się do mnie uśmiechnie.Powie coś przyjemnego,pochwali to,że angażuje się w swoją pracę.Przecież to ,że ktoś jest człowiekiem starszym nie oznacza,ze nie lubi młodych ludzi :)
Bardzo spodobał mi się ten wiersz :)
OdpowiedzUsuń