czwartek, 25 października 2012

Znak czasu

Doceń też, jak ważną rzeczą jest rozmowa,
dialog erudycją oraz żartem tchnący,
potwierdź, że wśród ścian zacisza
ciągle się znajduje nisza,
skromna nisza przeznaczona dla myślących…

Wojciech Młynarski(fragment opisu książki Kiełbasa i sznurek - Bralczyk Jerzy, Ogórek Michał)


Co raz częściej zdarza się ,że ludzie nie mają czasu na rozmowę ...Większość pędzi nie wiadomo za czym .Spieszy się do "czegoś". Komunikacja międzyludzka  ogranicza się do wymieniania informacji mało istotnych.Rzadko się zdarza ,żeby kogoś naprawdę interesowało wymiana poglądów .
Pewnie z grzeczności zadaję się pytanie "co u Ciebie słychać "jednak czy interesuje nas odpowiedź... Nawet gdy zaczyna się odpowiadać,drugi człowiek nie zawsze wsłuchuje się w to co o czym mówimy .Kiedyś rozmowa z drugim człowiekiem była wartością i ważnym elementem w naszym życiu.Obecnie traci swój status,staje się zdawkowym wymienianiem pozdrowień .Może to pewien znak czasu ......

piątek, 12 października 2012

Wędrujemy czyli poezja śpiewana

Polecam słuchanie mało popularnej muzyki z mądrym tekstem.Podaję kilka przykładów.Pierwszy przykład to tekst Krzysztofa Kamila Baczyńskiego-piosenkę zaśpiewał do jego tekstu Grzegorz Turnau.Kolejny tekst to twórczość zespołu Na Bani .Nie tylko pop ,hip-hop czy rock mają wielką moc :)

 

Krzysztof Kamil Baczyński - Znów wędrujemy


Znów wędrujemy ciepłym krajem,
malachitową łąką morza.
Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach. 
Na fioletowoszarych łąkach
niebo rozpina płynność arkad.
Pejzaż w powieki miękko wsiąka,
zakrzepła sól na nagich wargach. 
A wieczorami w prądach zatok
noc liże morze słodką grzywą.
Jak miękkie gruszki brzmieje lato
wiatrem sparzone jak pokrzywą. 
Przed fontannami perłowymi
noc winogrona gwiazd rozdaje.
Znów wędrujemy ciepłą ziemią,
znów wędrujemy ciepłym krajem.



zdjęcie z internetu

WĘDRUJEMY         tekst piosenki zespołu Na Bani
słowa: Tom Borkowski
muzyka: Magdalena Snarska

Wędruję ścieżką od ciebie do ciebie
Choć droga prowadzi tylko przez góry
Przez świat zatopiony wierzchołkami w niebie
Dwa światy znam - lecz ten mój to który?


Góry rozpadły się w stos fotografii
Poprzecinane wąwozami miasta
Ale ty mój świat ułożyć potrafisz
I świat znów zaczyna w góry się zrastać
Góry to nasze spiętrzone marzenia
W górach ludzie jak one rosną ku niebu
Morze szczytów nas w żeglarzy przemienia
Sterujących coraz dalej od brzegu

Góry to ludzie którzy je niosą w plecaku
Ludzie są jak góry które noszą w sobie
Gdzie oczy poniosą wędrujemy szlakiem
A u celu i tak czeka drugi człowiek
Wędruję ścieżką od ciebie do ciebie
Choć nie ma drogi poza górami
Już poza tobą świata nie dostrzegam
Zawieszony między dwoma światami

Tęsknię za tobą na pustych szczytach
Lecz mój wzrok nie sięga w doliny
U świata krawędzi z chmur skłębionych czytam
Świat na tobie się kończy na tobie zaczyna
     
Góry to nasze spiętrzone marzenia
W górach ludzie jak one rosną ku niebu
Morze szczytów nas w żeglarzy przemienia
Sterujących coraz dalej od brzegu

Góry to ludzie którzy je niosą w plecaku
Ludzie są jak góry które noszą w sobie
Gdzie oczy poniosą wędrujemy szlakiem
A u celu i tak czeka drugi człowiek









piątek, 5 października 2012

Wizyta w dziekanacie

Zaczął się rok akademicki.W poniedziałek postanowiłam w dziekanacie załatwić sprawy papierkowe .Przyszłam wcześniej,ustawiłam się w "sznureczku "studentów  i czekałam na swoją kolej.
Coś czułam,że bez komentarzy mojej ulubionej Pani urzędującej w dziekanacie się nie obejdzie...Przeczucie mnie nie myliło ....
Potrzebowałam tylko wypełnienia  dokumentu by złożyć wniosek w jednym z urzędów.
Druk standardowy trzeba wpisać dane studenta kierunek studiów wydział ,daty sesji no i średnią ocen z roku poprzedniego .Już w zeszłym roku Pani urzędniczka nie chciała mi wpisać mojej średniej,niby nie miała czasu by zajmować się takimi drobnostkami.
Teraz zapomniała mi znów wypełnić tej rubryki,nauczona doświadczeniem poprosiłam by jednak wpisała  osiągnięta średnią.Pani nie wytrzymała i z krzykiem przez cały dziekanat czy nie mogłam z tym przyjść wcześniej.
Zwykle jestem  spokojna i miła,ale nie powstrzymawszy i odpowiedziałam ,że przecież cały wrzesień byłam na praktykach.Jak mogłam się rozdwoić być w dziekanacie ina praktykach w tej samej chwili.
W następnych dniach wniosek trzeba było złożyć do urzędu.Okazało się,że Pani nie wypełniła jeszcze jednej rubryki. zapominała wpisać mojego kierunku studiów.
Z racji tego,że Moja Mama składała ten wniosek postanowiła wybrać się do dziekanatu by uzupełnić lukę.
Pech chciał ,że w tym dniu dziekanat nie jest czynny.Mama nie zrażona weszła i poprosiła o to by Pani uzupełniła brak na zaświadczeniu.Na to Pani urzędniczka do Mamy "nie mogła pani sama tego uzupełnić"Jak można coś samemu pisać na zaświadczeniach wdawanych przez uczelnie....
Jak ja lubię moje studia ...


:)

 Czytam choć rzadko  blogi innych osób z rozrzewnieniem przypominam sobie moje studiowanie.Choć było już to bardzo dawno temu.Nigdy nie korz...