poniedziałek, 29 lipca 2013

Weselnie :)

Ślub ślub i już po ślubie...Nie to nie ja byłam Panną Młodą....Pełniłam rolę świadka.
W rolach głównych Siostra i Szwagier.Po uroczystości w Kościele,nastał czas weselnej zabawy.Jako ostatnia zeszłam z parkietu.Cieszę się,ze spotkaliśmy się z większością rodziny.Złapałam welon rzucony przez Pannę Młodą,Inne dziewczyny dziewczyny dały mi fory..Pozwalając cieszyć się faktem posiadania białego welonu ;)Mama śmiała się pytając czy już ma szykować się na następne wesele.
Specjalny prezent dla Panny Młodej,który wykonałam według pomysłu Mamy i Taty zrobił wrażenie na gościach weselnych;)



Dostałam się na wszystkie kierunki studiów na, które składałam dokumenty.Wybrałam  według mnie najciekawszy opcję .


 Wyszukana nowa piosenka,która "chodzi mi po głowie"

 
"Nie wie nikt co się może stać
Nie wie nikt co się jeszcze zdarzy
Gdy ból skrzywi planu twarz
To i tak zostaniemy z tym sami

Ja nie mówię, że to ma sens
Ja nie twierdzę też, że to na nic
Tylko życie tak trudne jest
Potrzeba siły, by sobie z nim radzić

To jest wielka tajemnica:
Co dla kogo zapisane?
W gwiazdy patrząc - nie odmienisz nic"

7 komentarzy:

  1. Fajne, że sie wybawiłaś. To jet jakiś kawaler na horyzoncie:D?

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię wesela, zwykle wyobrażam sobie, że jestem panną młodą i zastanawiam się, czy i jak ja powiem "tak".
    A szykuje się następne wesele? Jest już poważny kandydat? :>

    Możesz zdradzić, jaki kierunek uznałaś za najciekawszą opcję? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dopisuje się do powyższych pytań;p I chciałabym jeszcze wiedzieć co to za prezent.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak ja dawno nie byłam na weselu. Chętnie bym poszła, nawet jako towarzystwo.

    [pi-razy-drzwi]

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowny głos.
    F-A-N-T-A-S-T-Y-C-Z-N-Y:)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja miałam dziś balować na weselu, ale choroba stanęła na przeszkodzie :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Teraz ja nie mogę przestać słuchać tej piosenki ;)
    A Monika... jaki ona ma głos <3

    OdpowiedzUsuń

:)

 Czytam choć rzadko  blogi innych osób z rozrzewnieniem przypominam sobie moje studiowanie.Choć było już to bardzo dawno temu.Nigdy nie korz...