Po wielu próbach wymyślenia tematu pracy licencjackiej,wreszcie się udało :)Byłam na seminarium ,mój opiekun zaproponował temat,którym mogę się zając.Nie jest to szczyt marzeń,jednak lepszy rydz niż nic .W końcu mamy już listopad czas więc najwyższy mieć temat pracy by zdążyć obronić się do końca roku akademickiego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
:)
Czytam choć rzadko blogi innych osób z rozrzewnieniem przypominam sobie moje studiowanie.Choć było już to bardzo dawno temu.Nigdy nie korz...
-
Po prawie 4 miesiącach przerwy publikuję post.Rozpoczął się mój ostatni rok akademicki .To już II rok SUM.Zachęcam Was do wysluchania le...
-
Trzy lata temu w czerwcu zaczęłam pisać blog.Najczęściej piszę o studiach,tym czym się interesuję, kilka wpisów poświeciłam różnym kampanio...
-
W świętą Noc Bożego Narodzenia każdy z Was przenosi się do betlejemskiej groty, aby oddać Jezusowi hołd miłości. Boże Narodzenie … ta noc j...
Zdążysz pracę napisać i się obronić na pewno :) Ja temat już mam dłuższy czas, ale jeszcze nie zaczęłam pisać tak na dobre pracy, na razie zbieram materiały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja mam napisać projekt badawczy pod okiem fatalnej prowadzącej i cała drżę...
OdpowiedzUsuńPowodzenia, kochana!
Pochwal się tematem:)
OdpowiedzUsuńJa dopiero dzisiaj wybrałam temat pracy mgr i też cała drżę ;)
OdpowiedzUsuń