Łatwo mówi się o małych słodkich dzieciach z niepełnoprawnością.Za kilka lat to "słodkie dziecko " dorasta i wtedy jakoś nikt o nim nie myśli...Społeczeństwo woli nie zastanawiać się nad losem osób słabszych..Brak jest rozwiązań systemowych, możliwości pracy dla osób z niepełnoprawnością.Osoba niepełnoprawna może co najwyżej pracować jako ochroniarz,kasjer ,sprzątaczka.Kusząca perspektywa w kontekście problemów ze zdrowiem.To nie jest kraj dla osób z problemami zdrowotnymi ...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
:)
Czytam choć rzadko blogi innych osób z rozrzewnieniem przypominam sobie moje studiowanie.Choć było już to bardzo dawno temu.Nigdy nie korz...
-
Na kardach kalendarzach zameldował się kwiecień co oznacza zbliżającą się kolejną rocznicę moich urodzin.Czas płynie coraz szybciej.Cóż star...
-
Zbliża się okres rozliczania podatnika z Urzędem skarbowym.Zachęcam Was by przekazywać 1% swojego podatku na rzecz wybranej OPP.W zeszłym...
Nie do końca. Dużo zależy od stopnia niepełnosprawności, jej rodzaju, umiejętności, wykształcenia. Jasne, że osoby niepełnosprawne muszą czasem włożyć więcej wysiłku w osiągnięcie czegoś. Ale to nie znaczy że nic nie mogą osiągnąć. Mój mąż ma od urodzenia umiarkowany stopień niepełnosprawności, skończył studia, utrzymuje rodzinę, ma stanowisko kierownicze. Jedna z firm w której pracował zatrudniała właśnie ludzi niepełnosprawnych- była to praca zdalna. Byłam z nim na ich wyjeździe integracyjnym- ludzie na wózkach, niewidomi, z różnymi chorobami, cierpiący. Ale naprawdę tej radości życia i odwagi zmagania się z przeszkodami mogłam się od nich tylko uczyć. Wróciłam z tego wyjazdu mega podbudowana.
OdpowiedzUsuńHmm temat kontrowersyjny. Ja każdego traktuję na równi, uważając na to, aby nikogo nie urazić. Nie narzucam się z pomocą, ale jeśli mnie taka osoba poprosi o pomoc to chętnie jej udzielę.
OdpowiedzUsuń