Nastal kwiecień-miesiąc moich urodzin.Za oknem trwają budowy.Niedługo wprowadzą się nowi sąsiedzi.Dużo nowych ludzi.Milo było mieszkać bez tłumu ciekawskich twarzy wokół.Cóż co było a nie jest nie pisze się w rejestr.Czas przyzwyczajać się do nowej rzeczywistości.Nic nie poradzi się na zmiany w świecie. Ostatnia ósemka wyrwana,jeszcze tylko ściąganie szwów i można będzie zapomnieć o tych zębach.Jakimś dziwnym trafem prawie zawsze spotykałam koło gabinetu kogoś znajomego.Jako doświadczona pacjentka udzielam rad i wskazówek ;)

